Dawno już na rynku turystycznym nie było równie spektakularnego wejścia co serwisu groupon. Chyba głównie ze względu na sam fakt trudnego zdefiniowania, czym groupon tak naprawdę jest - trudno go nazwać stricte serwisem internetowym, nie jest do końca systemem sprzedażowym czy aukcyjnym, trudno też go określić jako narzędzie marketingu B2C. Równie myląca jest często nazwa - sprzedaż grupowa, nawet korzeni tego serwisu można szukać również w tych rozwiązaniach. To czym groupon jest, a przynajmniej próbuje się stać na rynku polskim to nowym kanałem dystrybucji usług turystycznych.
Założenia rozwiązania dość banalne: duża grupa dobrze sprofilowanych klientów - w styczniu było to 4 mln, dziś pewnie znacznie więcej, dobór oferty z dużymi rabatami sięgającymi 50%, ograniczony okres decyzji i możliwość szybkiego zakupu oferty. Są to wszystkie elementy konieczne do masowej sprzedaży usługi, choć za o wiele niższe kwoty, niż w przypadku standardowych cen. Chyba jednak najważniejszą zaletą tego rozwiązania jest jej prostota. Klienci, jeśli się zainteresują ofertą, po prostu ją kupują płacąc od razu kartą lub przelewem, bez barier i komplikacji. I tylko skala może kojarzyć się z hasłem sprzedaż grupowa.
Ze względu na efektywność tych działań grouponem interesuje się branża turystyczna. Warto zastanowić się i dokładnie przemyśleć, na ile nowy kanał dystrybucji ofert turystycznych staje się rzeczywiście szansą dla branży turystycznej na pozyskanie nowych klientów, a na ile może być dla niej zagrożeniem? Czy i jak wykorzystać groupon jako narzędzie marketingowe w turystyce? Już wkrótce artykuł w Rynku Podróży - zapraszamy na www.rynekpodrozy.com.pl.
Założenia rozwiązania dość banalne: duża grupa dobrze sprofilowanych klientów - w styczniu było to 4 mln, dziś pewnie znacznie więcej, dobór oferty z dużymi rabatami sięgającymi 50%, ograniczony okres decyzji i możliwość szybkiego zakupu oferty. Są to wszystkie elementy konieczne do masowej sprzedaży usługi, choć za o wiele niższe kwoty, niż w przypadku standardowych cen. Chyba jednak najważniejszą zaletą tego rozwiązania jest jej prostota. Klienci, jeśli się zainteresują ofertą, po prostu ją kupują płacąc od razu kartą lub przelewem, bez barier i komplikacji. I tylko skala może kojarzyć się z hasłem sprzedaż grupowa.
Ze względu na efektywność tych działań grouponem interesuje się branża turystyczna. Warto zastanowić się i dokładnie przemyśleć, na ile nowy kanał dystrybucji ofert turystycznych staje się rzeczywiście szansą dla branży turystycznej na pozyskanie nowych klientów, a na ile może być dla niej zagrożeniem? Czy i jak wykorzystać groupon jako narzędzie marketingowe w turystyce? Już wkrótce artykuł w Rynku Podróży - zapraszamy na www.rynekpodrozy.com.pl.
Komentarze
Prześlij komentarz